Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[O2] Marznące prawy tylny zacisk hamulcowy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • [O2] Marznące prawy tylny zacisk hamulcowy

    sprawdz sobie felgi-niemieckie.pl

    napisz im czego +- szukasz to ci podesla propozycje z wizualizacja

    ja szukalem dotz kendo dark, nie bylo u producenta, koles zaproponował bardzo podobne aez w promo 600 zamiast 1000/szt

    nie twierdzę, że tez trafisz na promo, ale przegladajac propozycje kolesia kupilem felgi, ktore wczesniej jakos przegapilem w gaszczu wzorów

  • #2
    [O2] Marznące prawy tylny zacisk hamulcowy

    Witam ostatnimi mroźnymi nocami pojawił mi się problem z prawym tylnym kołem auto po zostawieniu na ręcznym nie chce rano ruszyć blokuje sie prawe tylne koło do tego stopnia że nie da się jechać :evil: musiałem 2 razy zostawić auto ponieważ jazda nim była by normalnym zarzynaniem klocków i silnika, z lewym kołem jest wszystko jak najbardziej ok nie stawia oporu ani troszkę , czyżby linka zamarzała i kwalifikuję się do wymiany? teraz zostawiam auto na biegu na noc by nie było problemu i mogło normalnie jechać Pozdro

    Komentarz


    • #3
      Też mi rok temu zamarzała linka i rano były problemy z jazdą,wymień linką i objawy ustąpią

      Komentarz


      • #4
        a jak tam idą jedna cała linka na oba koła czy osobna na każde koło? trudno wymienić samemu?

        Komentarz


        • #5
          A kto to w czasie mrozów zaciąga na noc hamulec ręczny? Trzeba wreszcie nauczyć się że w zimie w czasie mrozów nie zaciąga się hamulca ręcznego na dłużej niż 15 minut. Wogóle nie zaciąga się bez wyrażnej potrzeby (awaryjne hamowanie). Może być tak, że nawet krótkotrwałe, sprawdzające zaciągnięcie zablokuje koła.
          Samochód zostawia się na noc na biegu, a w razie potrzeby (pochyłość) podklada się klocki pod koła (warto wozić takie składane lub drewniane, chociaż jeden), ewentualnie mocno skręcone koła oparte o krawężnik i dodatkowo na biegu. Przynajmniej ja tak zawsze robię i przez kolejne trzy samochody i ponad 40 lat jazdy nigdy nie było takich kłopotów.
          Oczywiście "nie używanie" hamulca ręcznego w zimie nie oznacza że można go pozostawic nie sprawnym.

          Komentarz


          • #6
            Marian 2, piszesz jakbys juz to przechodzil i teraz sie mądrzysz zeszłą zime caly czas zostawialem auto na recznym i bylo ok teraz tez tak robilem az do zeszlego tygodnia podejzewam ze pancerz linki pękł dostala sie woda i stad problem pozdro

            Komentarz


            • #7
              Marian 2 dobrze pisze, zimą przy ujemnych temperaturach nie powinno się zostawiać samochodu na ręcznym biegu na dłużej niż kilka minut. Ale w miarę możliwości trzeba go używać.
              mirek010, gdybyś tego nie robił nie byłoby problemu z pancerzem.

              Komentarz


              • #8
                krzysn, Gdyby pancerz był cały , nie było by przymarznięcia . We wszystkich autach jakie miałem i mam zawsze zaciągam ręczny w zimie i nigdy nie miałem problemu .
                Problemy zawsze wychodzą jak pancerz już jest nieszczelny bo wchodzi tam wilgoć i przy niskich temperaturach wtedy zamarza .

                mirek010, Linki są pojedyncze , i by ją wymienić trzeba demontować tunel miedzy siedzeniami i zdjąć zabezpieczenie przy pancerzu przy kole . Reszta to już regulacja naciągu i wtedy wyjdzie jak jest wyciągnięta druga linka ( jak jest mocno wyciągnięta druga to najlepiej też ją wymienić ) .
                Reguluje się tylko jedną śrubą która naciąga obie linki .

                Tu masz trochę pomocy naukowych do wymiany linki :




                Komentarz


                • #9
                  Ja nie wiem ludzie jak czytam niektóre posty to ręce mi opadają,nie zaciągaj hamulca ręcznego w zimie,no co za brednie od zawsze zaciągam hamulec ręczny w zimie i nigdy ręczny mi rano nie trzymał(raz w octavii własnie,ale wymieniłem linkę i wszystko gra),idąc tokiem rozumowania co niektórych nie włączaj w zimie dmuchawy ,bo piszczy, nie jezdzij dieslem,bo ropa lubi wytrącić parafinę. W sprawnym aucie,w ktorym pancerz linki jest cały,nawet w zimie po paru dniach stania,ręczny ładnie odpuszcza

                  Komentarz


                  • #10
                    mirek010, wymień linkę i będzie ok


                    btw

                    Zamieszczone przez Marian 2
                    A kto to w czasie mrozów zaciąga na noc hamulec ręczny? Trzeba wreszcie nauczyć się że w zimie w czasie mrozów nie zaciąga się hamulca ręcznego na dłużej niż 15 minut. Wogóle nie zaciąga się bez wyrażnej potrzeby (awaryjne hamowanie). Może być tak, że nawet krótkotrwałe, sprawdzające zaciągnięcie zablokuje koła.
                    Samochód zostawia się na noc na biegu, a w razie potrzeby (pochyłość) podklada się klocki pod koła (warto wozić takie składane lub drewniane, chociaż jeden), ewentualnie mocno skręcone koła oparte o krawężnik i dodatkowo na biegu. Przynajmniej ja tak zawsze robię i przez kolejne trzy samochody i ponad 40 lat jazdy nigdy nie było takich kłopotów.
                    Oczywiście "nie używanie" hamulca ręcznego w zimie nie oznacza że można go pozostawic nie sprawnym.
                    ale to TYLKO Twoja opinia...więc nie pouczaj na siłę...

                    ja zawsze zaciągam ręczny i ZERO problemów


                    ale racja jest jak dupa, każdy ma swoją...
                    kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6

                    SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez zadariusz1
                      Ja nie wiem ludzie jak czytam niektóre posty to ręce mi opadają,nie zaciągaj hamulca ręcznego w zimie,no co za brednie od zawsze zaciągam hamulec ręczny w zimie i nigdy ręczny mi rano nie trzymał(raz w octavii własnie,ale wymieniłem linkę i wszystko gra),idąc tokiem rozumowania co niektórych nie włączaj w zimie dmuchawy ,bo piszczy, nie jezdzij dieslem,bo ropa lubi wytrącić parafinę. W sprawnym aucie,w ktorym pancerz linki jest cały,nawet w zimie po paru dniach stania,ręczny ładnie odpuszcza
                      Nie nakręcaj się. Zaciągam ręczny np. na podjeździe i wystarczy aby hamulec był sprawny. Robię tak od x lat a młody już niestety nie jestem. Wszystko po to aby uniknąć ewentualnego problemu.

                      To jak Ty postępujesz, Twoja sprawa.

                      [ Dodano: Wto 03 Lut, 15 12:39 ]
                      Zamieszczone przez LUKI
                      ale racja jest jak dupa, każdy ma swoją...
                      Dobrze powiedziane :-)

                      Komentarz


                      • #12
                        Tak naprawdę niema teraz dużych mrozów, a "w miarę dobre, (np. Octavia)" rozleniwia i uczy złych nawyków. To że niektórzy zawsze zaciągają hamulec na noc w zimie i nie mają problemów, to przypadek, bo np, jeszcze jest cała linka. A pęknąć rurka plastykowa może z godziny na godzinę.
                        Pokory uczyły starsze samochody, gdzie linka wchodząca w pancerz byla na wierzchu, i z reguły to wejście linki do pancerza stale oblodzone pomimo osłonek gumowych.

                        Komentarz


                        • #13
                          Odnośnie linki w octavii nie koniecznie musi pęknąć pancerz,aby do linki dostała się woda,linka jest tak poprowadzona,że zacisk ma podejście linki wysoko i dzięki temu jak od góry dostanie się woda,bo gumka troszkę puści,lub często myjemy to woda nie wypłynie z linki,tylko zbierze się w miejscu tak około pierwszwgo mocowania linki do karoserii(najniższy punkt),rok temu wyjmowałem linkę,suszyłem ją i nic nie pomagało(pancerz miałem cały ) i właśnie górą dostawała się woda

                          Komentarz


                          • #14
                            Dzięki za wszystkie rady wjadę do znajomego na kanał to obejrzę wszystko sobie dokładnie

                            Komentarz


                            • #15
                              Nie wiem jak jest w O2, ale przypuszczam, że podobnie jak w O1. Linki biegnące do zacisków mniej więcej w połowie długości są przytrzymywane do podwozia sprężystymi drutami/uchwytami. Linka w tym miejscu czas pracuje, aby zapobiec przetarciu, warto w miejscu chwytu nałożyć dodatkową plastykową rurkę (dla ułatwienia przeciętą wzdłuż), ewentualnie owinąć gumą np. z dętki rowerowej.

                              Komentarz


                              • #16
                                A ja dodam, że początek nowej linki (pancerza) dobrze przesmarować smarem białym, ew takim do przegubów, unikniemy dostawania się niechcianej wody z linki

                                Marian 2, Gdyby mielibyśmy podkładać klocki pod koła to byłby one w wyposażeniu. No i sama nazwa. Hamulec ręczny to określenie potoczne. Naprawdę to hamulec postojowy, ew awaryjny, ale to zostało wyparte przez 2 sekcyjną pompę. No i "nie zaciąganie" ręcznego, może mieć przykre skutki, bo nie zadziała, gdy naprawdę będzie potrzebny.
                                Części Skoda Octavia I 1.6
                                http://olx.pl/oferty/uzytkownik/VXib/

                                Komentarz


                                • #17
                                  Marian 2, Powodzenia z parkowaniem auta z automatyczna skrzynia biegow na pochylosciach bez uzywania hamulca recznego
                                  Spritmonitor.de

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Dużo rzeczy niema na wyposażeniu, a warto wozić, np. parasolkę, nieco więcej śrubokrętów, czy jakieś tam klucze, pompkę (czasami bardzo sie przydaje), żarówki zapasowe, latarkę, koc w bagażniku pod drugą podłogą, przewody rozruchowe, okulary przeciwsłoneczne, 5 l karnisterek z benzyną, kanapki na długą podróż, i inne takie tam drobiazgi.
                                    Wszystko zależy od aktualnych potrzeb.

                                    [ Dodano: Sro 04 Lut, 15 13:24 ]
                                    Miałem zarzut, abym nie pouczał na siłę, a dzisiaj spotkało mnie to samo. Zaciągnąłem hamulec nieopatrznie wieczorem, a rano na dżwigni hamulca luz około 5 cm, poprostu nie cofają się linki. Niema co prawda blokowania kół, ale potwierdza się to, że używać "hamulca ręcznego" w zimie trzeba bardzo ostrożnie.

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      Nie zawsze linka jest problemem.U mnie nie odbijał do końca sam zacisk.Wystarczyło oczyszczenie z zewnątrz i spryskanie czymś penetrujacym.
                                      Była O1 1,9 136/307 z 2002r Czarna perła w kombi http://forum.skoda_club.pl/moja-octa...a67-t2540.html
                                      Jest O2fl beż cappucino elegance http://forum.skoda_club.pl/moja-octa...ela-t9846.html
                                      Wersja na lato - SUZUKI Intruder

                                      Komentarz

                                      POWRÓT NA GÓRĘ
                                      Pracuję...
                                      X